piątek, 29 lipca 2016

Passanger - Catch in the Dark



Hejka ! Dzisiaj mam dla Was kolejny post, tym razem z akwarelką, ale nie taką jak zwykle - mniejszą od A4, tym razem jest to format brystolu, czyli taki jak wszystkie prace architektoniczne. Szczerze mówiąc sama oglądając wiele prac zauważyłam, że popularniejszymi wymiarami są po prostu małe akwarelki, na większych formatach górują raczej prace olejne czy akryle, dlatego postanowiłam podjąć wyzwanie i namalować coś większego. Miałam w tym też wyższy cel, ale o tym może niebawem pojawi się więcej informacji.

Co do samej pracy to przedstawia ona kwiat polny - Lubin trwały (Lupinus polyphyllus), moim ulubionym tematem akwareli są właśnie kwiaty, więc myślę że w najbliższym czasie zobaczycie ich jeszcze kilka.
Cała praca zajęła mi ok. 7 h - jak na akwarelkę trochę długo, ale malowałam warstwami, bardzo skupiłam się na szczegółach i pilnowałam aby kolory się odbijały.

Mam nadzieję, że praca Wam się podoba - koniecznie piszcie co myślicie i czy podoba Wam się tematyka kwiatów w moim wykonaniu.
Jeżeli zależy Wam na jakiejś współpracy w postaci zamówień na rysunki/obrazy to piszcie na mojego e-maila - wiktoriagocalek@gmail.com 





poniedziałek, 18 lipca 2016

The Beatles - Don't Let Me Down


Hejka ! Dzisiaj mam dla Was portret Johna Lennona namalowany farbami akrylowymi na płótnie, które obkleiłam gazetami. Całość razem z klejeniem gazet zajęła mi ok. 6 h. Myślę, że w takich portretach najtrudniejsze jest uzyskanie nie tylko podobieństwa, ale także takiej autentyczności. Najgorsza była dla mnie twarz - tzn. najbardziej się jej obawiałam i zostawiłam ją na sam koniec jednak gdy zaczęłam ją malować stwierdziłam, że w sumie mój "strach" był nieuzasadniony. Wszystko malowałam warstwowo - nakładałam jedną warstwę(podkład), potem kolejną i tak dopóki uzyskałam zadowalający mnie efekt. Myślę, że problemem było również to, że podkład pod farby nie należał do typowych i po prostu farba rozprowadzała się ciężko ze względu na fakturę gazet, to że wciągały one wodę, czy to że po prostu położony wcześniej klej lepił się mimo, że był już suchy. Szkic tym razem nie należał do przyjemnych nie ze względu na proporcje ( chociaż one tutaj również grały istotną rolę ), ale również ze względu na to, że po wspomnianym wcześniej kleju ciężko było rysować ołówkiem.

Mam nadzieję, że portret Wam się podoba, ja jestem mega zadowolona, ponieważ nie spodziewałam się, że tak to wyjdzie. Przypominam o tym, że jeśli chcecie żebym coś dla Was namalowała to piszcie na mojego e-mail'a : wiktoriagocalek@gmail.com



poniedziałek, 4 lipca 2016

Make it up - Shura



Hejka ! Dzisiaj mam dla Was nowy post z moim nowym rysunkiem architektonicznym, tym razem wykonanym na czarnym papierze, białą farbą akrylową co pozwoliło na odwrócenie spojrzenia na światło i cienie. Wszystko malowałam ok. 10 h, a najtrudniejsze było chyba szkicowanie no i właśnie to żeby nie pomylić tego światła i cienia, ponieważ teraz nie patrzyłam na to co jest ciemne, a na to co jest białe. Ta technika bardzo mi się spodobała, więc myślę że w przyszłości na moim blogu pojawi się więcej prac tego typu. Praca ma format brystolu, tak jak wszystkie prace architektoniczne, które Wam tutaj pokazywałam.